aż 2 dni wolnego dla majstrów
Ostatni dzień przed świętami rozmawiałam z majstrami i dowiedziałam się, że mają aż 2 dni wolnego. ! To przecież nawet się tłuszcz nie odłoży po świąecznych potrawach. Zaczęłam mieć wyrzuty sumienia, że tak naciskamy na nich z robotą.
Zaraz jednak przypomnialam sobie jakie mają ściski terminów w ciepłe dni i wyrzuty sumienia lzniknęły.
W końcu gdyby nie sprora ilość zleceń w lato to już byśmy dawno mieli skończony stan surowy. r
Trzeba, więc wycisnąć z majstrów ile się da;)
Szczęśliwie omija nas opad śniegu. Fajnie, bo akurat wylane już są kolumny. Chyba też dokończymy kominy. Czekam na dzień kiedy będzie położona pierwsza dachówka.
Mamy dużą róznicę w terenie, wiec już myśle o murkach oporowych. Po dachu to ostatnia rzecz w planie - wyrównanie terernu i ewentualne dowiezienie ziemi.
A tymczasem wszystkim życzę Wesołych i spokojnych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.