tynki zrobione
Tynki skończone. Stygną. Tymczasem zakupiliśmy watę szklaną 20 stkę :) płyty i szykujemy się na sufity i gipsowanie.
Założyliśmy też parapety - najtansze plastiki białe. Wyglądaja nieźle jak na takie badziewie. No ale cóż. musi starczyć na wszystko. Parapety można wymienić, a watę na poddaszu już nie bardzo ;p
Od poniedziałku start pracy !!! jestem cała ogupiała z radości )
W oczekiwaniu na kolejne prace wymyśliliśmy sobie schody ze skarpy na drugą część działki. Schody są z bardzo starych podkładów kolejowych i uwielbiam ich każdą niedoskonałość:)))
No na zdjęciach nie widac ich pełnej wspaniałości, ale są extra. Mieliśmy dość chodzena po skarpie, a podkłay udało się załatwić bardzo tanio prawie za darmo.
Dalej nocujemy na budowie ze strzelbą pod łóżkiem :) nie ma żartow swojego trzeba bronić na śmierć i zycie. )amen :)
Komentarze